niedziela, 7 czerwca 2015

Kobieta zarabia więcej ode mnie.

No nie zarabia. Bo jej nie mam. Aczkolwiek zawsze jak miałem, to faktycznie zarabiałem więcej od niej i czułem się tym usatysfakcjonowany.
Próbuję sobie wyobrazić moje uczucia względem "niby" wyższych zarobków mojej "niby" kobiety i nie są to fajne uczucia. Tak samo jak ze wzrostem. Mam 184 centymetry
wzrostu i moja "przyjaciółka", z którą czasem bardziej się lubię, jest wyższa ode mnie o 3 centymetry. 3 CENTYMETRY. Niby nic a boli za każdym razem jak idę przez miasto z nią.
Czuje się jak pół człowiek. Pół facet. Pół samiec.

Odłożony Na Półkę

Odłożony na półkę. Co to znaczy? Nic. Wielkie nic. Dokładnie mam na myśli to ilę mogę powiedzieć ciekawych rzeczy które spotykają mnie na codzień. Dokładnie ile oczekują po mnie ludzie których znam, przyjaciół których miałem (tak jakby ich było wielu), kończąc na ludziach którzy źle mi życzą (ponoć gdy tacy są to znaczy, że idę w dobrym kierunku).

Tak się czuję. Gdybym nie pisał, nie dzwonił to tak bym skończył. Jeszcze nie ten czas, a przynajmniej tak się łudzę. Mam 25 lat - niby nie wiele ale to tylko 1/80 czasu po narodzeniu Chrystusa. 
Po co ten blog? Bo nigdy nie miałem, nigdy o tym nie myślałem i nigdy nie planowałem. Wielokrotnie to co nie planowałem, dawało radę, a plany jakie miałem, kończyły się tak jak zawsze. O czym będzie ten blog? Jeszcze nic nie zaplanowałem więc będzie o tym i o tamtym. Wszystkiego po trochu będę odkładał na półkę.

Popularne posty