sobota, 20 czerwca 2015

Często słyszę, że faceci mają trudniej.

Niby czemu? To faceci postawili taką tezę i nie za bardzo wiem jak ją argumentować. Kobiety udają orgazmy. Wielkie rzeczy. My potrafimy udawać związek tylko po to by to zobaczyć.

Soundtrack:
Nie da się wiedzieć czego chce kobieta. Można przypuszczać, domyślać się aczkolwiek to wymagało by wyjścia ze strefy komfortu. Zrobienia czegoś ponad schemat. Oczywiście próby zrozumienia kobiety wymagają niesamowitego poświęcenia. Otóż trzeba ją słuchać.

Dlaczego piszę, że trzeba to robić? Bo spróbuj żyć bez kobiety. A właściwie bez kobiet drogi singlu. Singlu jak ja. Skupmy się na temacie. Czy kobiety mają równie ciężko z nami, jak my z nimi? Podobno tak. Co dziwi, dla większości kobiet jesteśmy taką samą zagadką jak one dla nas. Dlaczego nie dzwoni. Czemu się nie odezwał. Jakim prawem kumpel jest ważniejszy ode mnie? I w końcu. Skoro było tak fajnie, to czemu się tak to wszystko spie*doliło

Faceci to zdobywcy. Muszą zdobywać. A przynajmniej Ci prawdziwi. Reszta musi zadowolić się tym co samo wpadnie im w ręce. Im większe wyzwanie tym większa satysfakcja. Raz się na tym przejechałem, że zostałem z problemem przez następne cztery miesiące. Głupio myślałem, że nadaję się już do związku.



Kumple. Co z nimi? Czemu są tacy ważni w życiu Twojego faceta? Może dlatego, że może z nimi porozmawiać o czymś, czym Ty się nie interesujesz? Ponieważ ile jest kobiet, które interesuje to, że nowy Dodge Viper posiada dziesięciocylindrowy silnik, 8.4 litra który generuje 645 koni, co jest pretty awesome. Albo to, że mimo rewelacji na targach E3 związanych z Star Wars: Battlefront, jesteśmy zawiedzeni, że gameplay łudząco przypomina Battlefield'a - bo przecież tą grę robił DICE. Nie wiesz o czym mówię. No właśnie. Może Twój facet po to ma tych kumpli, by Cię tym nie zamęczać. A po za tym, do facetów - wszyscy ręka w górę, kto pożyczał kasę od kumpla, bo zaprosił super laskę na randkę, mimo tego, że portfel jest jak Polska kinematografia. Za każdym razem jak zaglądam to chce mi się płakać. Z żalu. 

Czego on chce. Chce mnie? Czy tylko mojego ciała? Tego kobiety boją się najbardziej. A za każdym razem strach wzrasta. Staje się paniczny, bo jak rozpoznać normalnego faceta w gronie pozornych kandydatów. Niestety nie odpowiem Wam na to pytanie. Bo nie znam odpowiedzi. Jeśli chodzi o kobiety, mężczyźni stają się hollywodzkim aktorem. Jeśli potrafią dążyć do celu to go zdobędą w końcu. Pytanie brzmi jak rozpoznać cel? Przeciąganie nic tego nie zmieni. Moja przyjaciółka poszła do łóżka z chłopakiem po czteromiesięcznym związku. Zostawił ją dwa dni później. Osiągnął cel. 

Nie zazdroszczę Wam. Nie zazdroszczę sobie, każdemu mężczyźnie i każdej kobiecie która szuka kogoś, lub jest na etapie podchodów. Ostro ranimy się bez celu, zamiast ostro piep*zyć. 

1 komentarz:

  1. A ja myślę, że nie da się jednoznacznie stwierdzić, kto ma gorzej. Kobiety mają skłonności, do szukania dziury w całym. Często też nie potrafią wprost powiedzieć, o co im chodzi. Ktoś mi kiedyś powiedział, że kobiety więcej myślą o tym, o czym myślą faceci, niż faceci w ogóle myślą... ;)

    "Nie da się wiedzieć, czego chce kobieta" - taaaak, my same też często nie wiemy ;)

    P.S. A ja tam lubię sobie porozmawiać o samochodach ;) a o sporcie to już w ogóle ;) Może dlatego otaczam się samymi facetami. Nie wiedzieć czemu, kobiety za mną nie przepadają ;)

    P.S. 2 Kobiety też lubią zdobywać ;) rzadko biorę to, co dostaję podane na tacy... ;)

    P.S. 3 Urzekła mnie Twoja pointa Rafale! ;)

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty