Jestem miły.

Wielokrotnie zostałem o to zapytany. Wielokrotnie o tym wspominałem a nigdy tego dokładnie nie wyjaśniłem. Przestań być miły. Bądź kulturalny. W końcu wyjaśnię Wam o co mi chodzi.

Soundtrack:

Miła osoba. Popatrz po znajomych. Na pewno masz takie miłe osoby w swoim towarzystwie. Do rany przyłóż. Przekładają własne potrzeby nad potrzeby innych ludzi. Zrezygnują ze swojego zdania dla dobra grupy. Idealny przyjaciel. Jeśli nie widzisz tutaj problemu to przepraszam. Myślałem, że chcesz być jej facetem a nie przyjacielem. 

Miłe osoby są postrzegane przez społeczeństwo jako osoby słabe. Która kobieta chce mieć słabego mężczyzne. Proszę napiszcie mi, że pragniecie mieć miłego faceta który zachowuje się jak origami. Naciskasz i się składa. Ty potencjalny kandydacie na kochanka, chłopaka. Nie możesz być jak łabądek z papieru. W końcu Twoje ręce być może, kiedyś będą musiały wybudować dom. I to nie z papieru. Mili faceci to także faceci którymi się łatwo manipuluje. Jak kobieta ma Cię szanować skoro sam siebie nie szanujesz? Będąc miłym, jesteś przewidywalny. Zawsze jest miły. I to jest największa bolączka. Ponieważ kobiety nienawidzą nudnych facetów. Miałeś być interesujący, nie pamiętasz?

Opowiem Ci jak wygląda to u mnie. Może łatwiej zrozumiesz. Pierwszy raz z nią rozmawiam. Gówno mnie interesuje czym się zajmuje, co studiuje, gdzie pracuje w tej chwili. Unikając brzydkich słów nawet mówię jej o tym, że nie interesuje mnie rozmowa na tak codzienne tematy. Porzucam nudne tematy. Bo nudne tematy to nudna rozmowa. Prowadząc nudną rozmowę, sam jestem nudny. Utrzymuje głęboki kontakt wzrokowy z tym lekkim uśmiechem. Zrywam go. Bo przecież nie chce jej przewiercić nim. Nie podobają mi się kobiety w związanych włosach. To praktyczna fryzura aczkolwiek znacznie bardziej wole rozpuszczone. A szczególnie kręcone. Jeśli kobieta przychodzi na pierwsze spotkanie w związanych to mówię jej, że wolałbym ją zobaczyć w rozpuszczonych włosach. Jeśli dojdzie do drugiego spotkania, na sto procent będzie miała rozpuszczone. Kilkukrotnie nawet po takiej uwadze, wracając z łazienki widziałem je w nowej fryzurze. Nie związanej. Mówię dlaczego to akurat z nią chce porozmawiać. No ale własnie. Dlaczego akurat chce z nią pogadać? Bo mi się podoba. To jest własnie czas na komplement aspektu fizycznego. Jak komplementować? Nie przesadź. Coś małego. Uważam ją za najlepszą opcję na dzisiejszy wieczór i daje jej to prosto do zrozumienia. Jednocześnie nie mogę pokazać, że mi zależy. Jeśli nie jest zainteresowana rozmową i odpowiada tylko po to by odpowiadać to trudno. Nie marnuj czasu. To jak kończysz rozmowę też jest ważne. Tak na prawdę kiedy ponosimy porażkę, pokazujemy swoje prawdziwe oblicze. Dlatego kulturalnie oznajmiam, że skoro nie jest zainteresowana rozmową, to nie będę marnował jej czasu. Wszystko z uśmiechem. Przecież mi nie zależy. To czemu mam się przejmować.  Miłe osoby ciągneły by tą rozmowę w nieskończoność. Rzucały by komplementami na prawo i lewo. Ironizuj. Bądź sarkastyczny. Nie bój się czegoś powiedzieć bo się obrazi. Sarkazm to humor dla inteligentych osób.

Czy to co piszę to wyćwiczona gra? Nie. Ja tak prowadzę każdą rozmowę. Chodze uśmiechnięty, pomimo problemów w pracy, oddalonych przyjaciół w innym mieście oraz pogardy jaką czuję za to jak wykorzystywałem kiedyś kobiety. Lubię poznawać nowe osoby. Uwielbiam manipulować. Narzucać swoje zdanie. Nie pozwalam sobą pomiatać. Pomimo tego, że ostatnio wesoło u mnie nie jest to cały czas zachowuje dobry humor. Jeżeli każdy problem ma rozwiązanie, to analogicznie, jeśli nie ma rozwiązania, to nie ma też problemu.

To nie jest poradnik jak podrywać kobiety. To poradnik o tym jak łatwo się żyje, jeśli tylko zrozumiesz, że to własnie pewność siebie i skończenie z byciem miłym facetem, pozwoli Ci robić to co chcesz. To Ty ustalasz granice. Tak samo jak w rozmowie z nią, tak samo i w życiu.